Adelaide River i skaczące krokodyle

Jedną z możliwości obejrzenia z bliska krokodyli w ich naturalnym środowisku, bez ryzykowania własnego życia, jest rejs po rzecze Adelaide. Na łodzi panuje tylko jedna zasada – nie wychylać żadnej części ciała poza pokład.

Kapitan wystawia kawał mięsa na patyku poza burtę, a krokodyle podpływają i skaczą, żeby je zjeść.

Obserwowanie akcji daje sporo do myślenia i wszyscy odsuwają się zgodnie od krawędzi łodzi. Początkowo widzimy samice, które wybijają się na połowę długości ciała, mają one około 3m długości.

Po godzinie spotykamy największego samca w okolicy – ok 6,5m. Jest olbrzymi, a jego zęby jeszcze większe. Do tego bardzo zwinny i szybki, co nie idzie do końca w parze z wyglądem. Rzucił się na mięso z taką precyzją i prędkością, że z pewnością nie udałoby się cofnąć ręki.

O resztki mięsa pozwoliliśmy bić się ptakom.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *