Litchfield National Park

Pamiętasz “Błękitną Lagunę” i fragmenty filmu, gdzie główni bohaterowie kąpią się pod wodospadem i zjeżdżają po naturalnej zjeżdżalni w postaci strumienia z silnym prądem, dzielonego mini wodospadami? O to chodzi w Litchfield National Park, a we wspomnianych można się kąpać, bo to miejsce wolne od krokodyli.

Woda jest cieplutka, zaś na różnych odcinkach strumienia znajdują się naturalne baseny (głębokie dziury w skale wypełnione wodą). Wszystko otacza gęsty las i kopce termitów. Ponieważ na zewnątrz jest ok 40 stopni, woda przynosi ukojenie i można w niej siedzieć godzinami.

Rozrywce towarzyszy zapach palonej trawy. Są to ziemie należące do Aborygenów, którzy tą porą roku wypalają lasy, dając tym samym miejsce nowym roślinom, ułatwiając sobie jednocześnie polowanie. Tak, są jeszcze Aborygeni, którzy nie zaopatrują się w Colse.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *