Altiplano

Altiplano jest zwyczajnie piękne, pełne flamingów i lam. Wysokość nieco utrudnia życie więc budziłam się w środku nocy bez oddechu i nadal pamiętam te nietypowe sny. Temperatura spada w nocy na minus i wstanie o 4 rano połączone z wyczołganiem się ze śpiwora graniczy z cudem. Ale potem dojechaliśmy do gorących źródeł. Nadal wcześnie, na minusie, słońce zaczyna wschodzić, więc rozbieram się do bielizny i wskakuję. Po 3 dniach w kurzu pustyni wkroczyłam do nieba.