Znów La Paz

Po kilku tygodniach w Sucre przyszedł czas na zmiany. Dzięki uprzejmości kolegi z MyWayAround wybór padł na La Paz. Nie to, że długo się nad wizytą zastanawiałam, bo miasto samo w sobie rzuca na kolana. Kiedy doda się do tego wskazówki od osoby, która tam mieszka i towarzystwo genialnych osób, wychodzi nam wycieczka na 5+.