Każdy z nas je ma, niektórzy te mniej rzucające się w oczy, mój należy do tej drugiej grupy – mowa o nawykach – w moim przypadku jest to odruch azjatyckiego turysty przy jakiejkolwiek próbie zrobienia mi zdjęcia.
Ostatnio połączyło się to z z odruchem hawajskim.
Potrzebuję profesjonalnej pomocy!