Cristo Redentor

A well known all over the world statue of Christ is a must in Rio (it was voted one of the New Seven Wonders of the World in 2007, yeah!). I’ve decided to ignore all taxi drivers and took a cog train all the way up. Someone told me it’s better to sit on a right side of the train and was totally right.

On the top of Corocovado it turns out that Christ is hiding behind clouds and it’s difficult to see even his feet. I have time, so with my new Colombian friend we’re going for a coffee. To be honest we didn’t even have to look at the statue, causes whenever it was possible to see Christ people started to scream, clap their hands and make many other sounds. Excitement around was big.


Finally, after watching it on pictures at TV and in movies, I was able to see it live, as it is. So, in reality it is small, much smaller I thought it will be.

One more thing – view over the city is just awesome.

Cristo Redentor

Postać Chrystusa patrząca ze wzgórza na Rio jest znana na całym świecie, okrzyknięta w 2007 roku jednym z siedmiu cudów świata.

Postanowiłam zignorować chmarę taksówkarzy namawiających na podwózkę na górę i biorę kolejkę. Ktoś mi powiedział, że lepiej usiąść po prawej stronie i miał racje, bo po drodze tuż przed wjazdem w chmurę podziwiać można widoki na miasto.

Na szczycie Corocovado okazuje się, że Chrystus chowa się w chmurze i nie da rady zobaczyć ani stóp ani niczego innego. Mam dużo czasu, więc razem z nowo poznanym Kolumbijczykiem idziemy na kawę. Nie musieliśmy specjalnie patrzeć na rzeźbę, bo gdy tylko przecierało się niebo i Chrystus ukazywał się zgromadzonym u jego stóp, ludzie wpadali w euforię, krzyczeli, klaskali, wydawali także inne, mniej określone dźwięki, pstrykając setki zdjęć. Podniecenie sięgało zenitu.


W końcu, po latach patrzenia na niego poprzez TV, filmy i zdjęcia, zobaczyłam go na żywo (niefortunne określenie). I pomyślałam, że jest mały, o wiele mniejszy niż go sobie wyobrażałam.

Jeszcze jedno – widok na Rio, jak tylko przeszły chmury był genialny!