Miasto plastikowej torebki

Pierwszy kontakt z miastem robi piorunujące wrażenie, niekoniecznie pozytywne. Z domu gościnnego wchodzimy wprost do jednego z licznych barów ulicznych, czyli ulokowanych na ulicy, Nie jest to obraz czystości, porządku i pełnej dezynfekcji. Dodatkowo wszędzie walają się plastikowe torebki. Szybko orientujemy się w przyczynie – wszystko jest w nich podawane. Przez wszystko mam na myśli absolutnie wszystko – desery, całe dania, soki, herbata. Sprobuj kupić gumę i odmówić włożenia jej do ogromnej torby, wezmą cię za szaleńca.

 

Po kilku dniach kocham to miasto!

3 thoughts on “Miasto plastikowej torebki”

  1. hehe, zawsze sie smialam, ze producenci plastikowaych torebek i slomek to w Malezji ponentaci :) Pamietam np kupowanie trzech paczkow w piekarni, kazdy byl pakowany do osobnego malego woreczka po czym wszystkie trzy do reklamowki….

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *