Co jest najlepsze w byciu razem? Bycie. Dodatkami są świadomość posiadania czegoś wyjątkowego, conocny rytuał tulenia, wieczne telefony z najdziwniejszych powodów – bo mogę a T jest zawsze zainteresowany, albo udaje zainteresowanego i to, że kocha mnie tak bardzo, że zachęca do pracy z delfinami na drugim końcu Australii.
Jak powiedział dzisiaj T, podczas wspólnego lunchu i wytykania jego dojrzałego wieku, zaczęliśmy się już razem starzeć. Tyle, że dla mnie zawsze będziesz moim małym chłopcem…
ja sie czuje mlodo, ale ten type ze zdjecia to staro wyglada, raczej i cos mu sterczy z nosa, znam go?
stoooo laat stoooo laaat :)
p.s T, nie zapomnij o stadninie umowionej
STO LAT !!! NAJLEPSZE ŻYCZENIA – WIECZNEJ MIŁOŚCI Z MARTĄ, SZCZĘŚCIA I SPEŁNIENIA :)