Najlepiej to za darmo

W ramach znajomości i uprzejmości N., dane mi było stać się na chwilę modelką/ prawie królikiem doświadczalnym. N. studiuje kosmetologię i zaczęła się jej sesja, która w połowie polega na egzaminach praktycznych. Cała zabawa odbywa się w siedzibie szkoły. Jako pierwszy odbył się egzamin z makijażu wieczorowego, co pozwoliło mi się poczuć jak artystka, którą prawie jestem. Siedząc na fotelu patrzyłam w lustro otoczone żarówkami, a N. pracowała nad moim wizerunkiem. Jedyne czego mi brakowało to kieliszka wina i pączka (jak gwiazda to gwiazda). Początkowe zaniepokojenie wywołane dziwnymi czarnymi plamami na całym oku z czasem ustąpiło. Całość wyszła rewelacyjnie i gdyby nie moja wrodzona skromność, napisałabym, że wyglądałam przepięknie i lepiej od niejednej najpiękniejszej. Kolejny egzamin polegał na maseczkach, masażu twarzy itd itp, również się poświęciłam. Piękno całego projektu polegało na tym, że z obydwu działań N byłam bardzo zadowolona a nie zapłaciłam za to ani centa.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *